Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy
261
BLOG

Najwiekszy festiwal Europy i kultura twardych czasow

Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy Kultura Obserwuj notkę 0

Ciekawie jest na dzieciecym dniu raczej ganstafarianskiego festiwalu Notting Hill Carnival. To najwiekszy festiwal uliczny Europy, najstarsze ' reaktywowane bakanalia' (od 1959), bachanalia obchodzone hucznie na kontynencie, i przynoszace miejscowej gospodarce jakies 400 mln PLN dodatkowych dochodow (93 miliony £, za Wikipedia). Wybieram sie tu z kumplem, ktory mieszka na miejscu i zna miasto.

Tradycje przechowane i przywiezione z krajów karaibskich zostaly chyba na stale zaanektowane do kultury europejskiej, a na pewno sa trwala czescia nowej kultury brytyjskiej. Jest tutaj wszystko- jakies chaotyczne pochody dzieci prazacych sie 8 godzin na sloncu w ozdobnych kostiumach, jakies nieobyczajne tance o tematyce koopulacyjnej w wykonaniu calych pochodow nastolatkow, jakies orkiestry steel pans. Mnostwo soca i dancehall, ragga, r'n'b. Uliczne soundsystemy ida w dziesiatki- my odwiedzilismy dluzej tylko jeden, nadajacy dla gangstafarian, jak okreslilem ta nowa kulture ludzi mowiacych o sobie, ze za dobrymi ludzmi to oni nie sa. 

 
Na festiwalu dominowala mlodziez gangsta-rasta, niektorzy starsi oprocz dredow mieli pokazne muskuly. Twarde czasy. Na ta muzyke pasujaca do ulicznych rasta-gangsta-imprez swoje dziatki zabierali zdesperowani rodzice, ktorzy odlaczali sie od slonecznego, wesolego korodowu skaczacego do pelnej slonca soca czy imprezowego densholu. Wozek do wozenia dzieci to chyba nie byl dobry pomysl, skoro nawet rower w tym tloku musial byc przez jego wlasciciela niesiony nad jego glowa- dobrze ze mial lekkiego ostrokolowca. Muzyka dla badmanow - i nastolatki podryguja takze w rytm coraz bardziej polamanej rasta-gangsta-nuty. Dancehall to taniec w ktorym role sa twardo podzielone- samiec jest bardzo samczy, samica jest zalotna. Daggering to nasladowanie stosunku plciowego, na tysiac sposobów. Wspolczesna kultura ludowa- powiedzialby zapewne antropolog. Istnieje cala 'osobna' gospodarka, oscylujaca chocby wokol handlu muzyka, np. goracymi jeszcze po tloczeniu nagraniami winylowymi, sprzedawanymi wprost na ulicach w czasie karnawalu. 
 
Od miejsca gdzie zaskoczyl nas koniec karnawalu szlismy okolo 2 godzin w morzu odpadkow jakie na ulicach pozostawili po sobie uczestnicy 1. dnia gigaimprezy. Koszow na smieci nie wystawiono, nie byloby to technicznie mozliwe na tak znacznym obszarze i przy tej skali stratowania kazdego mozliwego miejsca.  'Wine it, wine it, wine it' - i krecace sie pupcie z ogonem ogierow zakonczyly sie dosc wczesnie- byl to wszak dzieciecy, krotszy dzien karnawalu. Dzien dziwny- bo dzieci zostalyby stratowane przez tlumy gdyby nie muskularni ochroniarze dzierzacy napiete liny odgradzajace bakanaliowych tancerzy potwornie napierajacy tlum gapiow, tanczacych, fotografujacych, gdzies przechodzacych. Pochod co chwila przystaje, muzyka zastyga i ponawia sie apele o zejscie spod kol pojazdow, czasem desperacko dramatyczne. Wokol soundsytemu ktos nagle opada lupiac glowa o kamienie muru, wybalusza oczy. Rasta-gangsta-didzej przerywa, wola- nie- wiadomo do kogo- o wezwanie ambulansu, ktory - nie wiadomo ktoredy mialby sie dostac - bo ulice sa szczelnie zakorkowane milionowym ludzkim tlumem. Za chwile muzyka gra dalej. Didzej zrobil swoje.
 
 
 
 
 
 
 
Policja byla chyba dosc obojetna na sprzedaz ziol konopnych- jak to wolal starszy sprzedawca- 'jordan herbs'- 'ziol z Jordanu', skoro miejscami sprzedawano je dosc otwarcie, i z tego co widzialem, nie bylo chetnych. Zajmowala sie glownie zapobieganiem stratowania sie ludzi, co sie tu zdarza. Ktos w zeszlym roku podobno zginal, co nie dziwi skoro impreza gromadzi od ok. pol do miliona kazdego z  dwoch dni, w sumie milion i pol miliona fanów i widzów. Rozlewa sie na kilkadziesiat kilometrow kwadratowych. Czesc sklepow, z towarami zapewne dla innej niz masowa biedniejsza warstwa mlodej ludnosci swoje witryny szczelnie zabila dechami, inne przezywaja niewiarygodne oblezenie. Zdarzaja sie wg tego co slyszalem, stratowane biznesy, ktore naporu klientow nie udzwigly, badz wybuchly jakies burdy i zamieszki. Nic takiego jednak nie widzialem na zadnej z 4 edycji.
 
W kolejkach nie ma sensu stac- chyba ze nie trafi sie jakies puste stoisko, co przy dluzszym krazeniu sie nawet zdarza. W ciagu dnia wydalem okolo 90 funtow- zyjac chyba dosc skromnie i ponizej- przecietnie, i dobrze ze wzialem na zapas pieniadze. Idac miejscowym zwyczajem jeszcze na jakas wieczorna impreze (sa to imprezy calonocne, do rana, przychodzi sie na nie pozno), moglbym wydac i 150 funtow dziennie. Pamietam ze gdy pracowalem na miejscu w Wielkiej Brytanii, tyle mniej wiecej pochlanial nieprzesadny weekendowy dzien w tym miescie. 
 
Londyn bawi sie wakacjami Bank Holidays, wprowadzonymi ustawa Bank Holidays Act 1871. Banki po prostu w te dni sa nieczynne, bankowcy maja urlopy. Ludnosc byla bardzo wdzieczna, bowiem w Anglii i generalnie w Wielkiej Brytanii dni wolnych jest niewiele. Te dodatkowe sa celebrowane przez niektore mniejszosci nieslychanymi wprost pochodami. Cieszyc sie wypada ze sa to zbiegowiska mimo tych tlumow nastoletnich -nibygangsterow- raczej dosc bezpieczne. Mlode brytyjskie pokolenia, - tutaj- mocno rasowo zdominowane przez mniejszosci- maja swoja wlasna masowa kulture i to sa dni ich swieta, a dla niektorych- jak sie dowiedzialem od napotkanego i pomagajacego mi odnalezc droge mieszkanca Paryza- nawet zawodowego spotkania- jesli w tym odmiennym systemie, bo tak to chyba mozna nazwac, w jakis sposob zyja. 
 
fotografie: cc wikipedia

Lubię operę i prowadzę witrynę Radiotelewizja.pl Radiotelewizja Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura